Suche oczy | Dry eyes
kuratorka| curator: Emilia Orzechowska
Przepracowywanie traum przypomina chodzenie po spirali. Czasami wydaje się, że wracamy do punktu wyjścia, ale jesteśmy w nowej płaszczyźnie traumy, która wcześniej była niedostępna do zbadania. Nowa wystawa Marty Szulc „Suche oczy” jest kontynuacją jej wcześniejszych poszukiwań i pracy z wypartymi emocjami. Tytuł wskazuje na cechę traumy, którą jest niemożność zobaczenia, jaka jest rzeczywistość, ponieważ przeżywane wydarzenia są zbyt bolesne, aby je przyjąć. Ta forma ślepoty jest samoobroną, czasami jedyną możliwością uratowania siebie.
Trauma processing is like walking in a spiral. Sometimes it seems like we are going back to the starting point, but we are in a new plane of trauma that was previously inaccessible for exploration. Marty Szulc’s new exhibition “Dry Eyes” is a continuation of her previous explorations and work with repressed emotions. The title refers to a feature of trauma, which is the inability to see reality as it is, because the experienced events are too painful. This form of blindness is self-defense, sometimes the only way to save oneself.
Sometimes I feel a sense of emptiness. A huge hole in my stomach.
It sucks me in where my heart should be.”
I don’t want to see what’s happening around me.
I want to be transparent.
It’s safer to be quiet,
it’s safer to be nice,
it’s safer not to want.
If I’m sad, it means something is wrong with me.
After all, the world is so beautiful? Why don’t you smile?